Home » AGH 2024/25 » Don’t Fuck With Me

Tagi

Wyróżnione posty

Zobacz też

Statystyki

  • 582
  • 1 909
  • 30 558
  • 9 633
  • 2

Don’t Fuck With Me

Spread the love

W ostatnich latach obserwujemy znaczący postęp w dziedzinie sztucznej inteligencji, który doprowadził do powstania systemów na tyle zaawansowanych, że część osób zastanawia się, czy nie posiadły one świadomości. Wiele firm dostrzegło to zjawisko i próbuje połączyć obszar sztucznej inteligencji z robotyką, tworząc różne zastosowania, takie jak towarzysze dla osób samotnych, nianie dla dzieci, opiekunowie dla osób starszych oraz przedmiot tego wpisu – seksroboty. Każde z tych zastosowań niesie ze sobą własne pytania etyczne, jednak sex roboty są zdecydowanie najbardziej kontrowersyjnym tematem. Już samo ich tworzenie budzi wątpliwości u niektórych osób, które uznają je za nieetyczne. A nawet jeśli zaakceptujemy istnienie seksrobotów, pojawia się pytanie, czy powinny być one całkowicie podporządkowane swoim właścicielom, czy może powinny mieć możliwość odmowy.

 

Historia, czyli to co było.

Mówiąc o początkach seksrobotów, należy wspomnieć o ich prymitywnych odpowiednikach, czyli o seks lalkach. W internecie możemy natrafić na różne historie ich powstania, z czego większość jest kwestionowana. O dziwo Wikipedia (Wikipedia Contributors, 2025) ma najbardziej rygorystycznie zbadaną historię tej zabawki. Jednym z takich podważonych epizodów jest historia o tym, jak marynarze w XVI wieku szyli seks lalki z różnych szmat, by znieść te długie wyprawy. Tak naprawdę pierwsza wzmianka o wykorzystaniu seks lalek przez marynarzy pojawia się dopiero w XIX wieku. Mitem okazało się również etymologia słowa „dutch wife”.

Ale wracając do faktów, pierwsze komercyjnie dostępne lalki pojawiły się w latach 50. XIX wieku i wykonane były z gumy. Z powodu problemów z prawem nie były one produkowane w znacznych ilościach, a co za tym idzie, sprzedawane były w małych ilościach z wygórowaną ceną. Dopiero na początku XX wieku takie lalki były reklamowane marynarzom na długich wyprawach. Na przestrzeni lat lalki były coraz bardziej upodobniane do ludzi, np. przez zmianę materiału na bardziej przypominający skórę, a nawet poprzez dodanie grzałek, które symulowały temperaturę człowieka. W pewnym momencie pojawił się pomysł rozbudowania lalek o możliwości poruszania się, a nawet o możliwość prowadzenia rozmów. Tego typu zabawki przerosły możliwości seks lalek i zostały ochrzczone seksrobotami.

Mając rys historyczny za nami, chciałbym podzielić seks lalki/roboty na 3 kategorie:

  1. Seks lalki oraz proste seksroboty, gdzie od razu widać, że mamy do czynienia z rzeczą
  2. Zaawansowane seksroboty, łudząco przypominające ludzi
  3. Świadome seksroboty, roboty posiadające własne ja

W dalszej części przedstawię problemy etyczne dla powyższych kategorii oraz rozważania nad pytaniem o wyposażanie ich w możliwość odmowy.

Kategoria 1, co jest.

Problemy etyczne dotyczące sekslalek oraz prymitywnych seksrobotów są jedynym działem w tym artykule, dla którego istnieją empiryczne dane, dla wszystkich innych musimy zadowolić się jedynie rozważaniami.

Ale co odróżnia sekslalki od innych zabawek erotycznych takich jak dildo czy fleshlight, patrząc czysto na przeznaczenie produktu, można powiedzieć, że jedyna różnica to rozmiar. Niestety lub stety człowiek nie jest tak prostą istotą, bardzo lubimy antropomrifizować (lub uczłowieczniać) i sekslalki są bardzo dobrym odbiorcą tego zjawiska, gdyż z założenia mają przypominać ludzi (oczywiście są wyjątki).

To zjawisko po części opisane jest w Harper, C. A., & Lievesley, R. (2020). Autorzy przeanalizowali sporą ilość postów na forum posiadaczy sekslalek pod kątem motywacji posiadania sekslalek, poza oczywistą motywacją gratyfikacji seksualnej oraz mniej oczywistą, jaką są cele artystyczne, jedną z najbardziej popularnych motywacji jest budowa relacji. Dla przykładu użytkownicy opisują zakup lalki jako „adopcja”, czy też personalizują je poprzez tatuaże, czy też make-up, budując iluzję osobowości tej konkretnej lalki.

Samo w sobie brzmi to dziwnie, ale nie niebezpiecznie. Problem może pojawić się dopiero gdy doświadczenia z interakcji z lalką będą wpływało na interakcje z innym człowiekiem. W publikacji Harper, C. A., Lievesley, R., & Wanless, K. (2023) autorzy przeprowadzili porównanie pomiędzy posiadaczami sekslalek a ludźmi nieposiadającymi. Na szczęście nie zaobserwowano zmiany w skłonności do przemocy seksualnej, za to zaobserwowano, że posiadacze lalek są bardziej skłonni do postrzegania kobiet w sposób seksualny oraz jako coś niepojętego, mieli również większą tendencję do postrzegania seksu jako coś, co im się należy. Należy pamiętać, że korelacja nie oznacza przyczynowości, ale obawa, że sekslalki mogą potęgować te skłonności, nie jest bezpodstawna. Czy w takim razie seksrobot/sekslalka nie powinna mieć możliwości odmowy?

Szczerze powiedziawszy, ostatnie zdanie jest trochu naciągane. Po pierwsze to, że lalka może odmówić, nie oznacza poprawy wyżej wymienionych skłonności, po drugie mówimy o lalkach oraz prymitywnych seksrobotach, mechanizm odmowy musi być tak samo prymitywny, czyli na przykład ograniczenie czasowe. Brzmi to głupio i pewnie takie jest, chciałbym tu jednak zmienić trochu perspektywę.

Lalki są przedmiotami, więc nie mogą dać lub wstrzymać zgody, w tych przypadkach zgodę wydaje lub wstrzymuje społeczeństwo a dokładniej rząd, coś podobnego zachodzi w przypadku broni palnej. Całkowity zakaz posiadania sekslalek wydaje się nierealny, ale być może powinna zostać wprowadzona jakaś kontrola komu taka lalka może zostać sprzedana, na przykład w formie blacklisty… to też brzmi nierealnie i łatwe do obejścia. Jedynym realnym scenariuszem jest kompletny zakaz sprzedawania konkretnych lalek na przykład lalek przypominających dzieci. Prawdopodobnie społeczeństwo byłoby za takim zakazem, co wynika z ankiety przeprowadzonej dla publikacji Scheutz, M., & Arnold, T. (2016, March).

Niektórzy jednak postulują, że udostępnienie pedofilom takiej lalki może dać im bezpieczne ujście. Z drugiej strony inni myślą, że taka lalka może wzmocnić to skrzywienie. Jak jest na prawdę, nikt nie wie.

Kategoria 2, co będzie.

 

Zgoda dla kategorii 1 przyjęła dość dziwną postać, kategoria 2 nie wymaga takiej mentalnej gimnastyki. W tej sekcji zastanowimy się nad seksrobotami możliwymi do pomylenia z ludźmi, czyli posiadające ciała, które w dotyku i masie odpowiadają ciałom ludzkim oraz posiadające tę samą mobilność co ciała ludzkie. Ponadto omawiane seksroboty powinny posiadać SI przechodzącą test turinga. Można się kłócić, że SI jest już na odpowiednim poziomie, ale co do robotyki to jeszcze długa droga przed nami.

Po tym opisie nasuwa się pewna myśl mianowicie  „Co za marnotrawstwo zasobów”. Mając tak zaawansowanego robota i wykorzystywać je tylko do załatwiania spraw łyżkowych brzmi nierealnie, bardziej prawdopodobne będzie istnienie robotów domowych zdolnych do sprzątania, gotowania itp. i jako dodatek do nich będzie można je rozszerzyć o zdolności erotyczne.

Takie uniwersalne roboty zapewne w pierwszej kolejności zastępować będą kelnerów, sprzedawców, itp. W tych rolach atrakcyjność jest atutem, i nie oszukujmy się, nawet przy zakupie aut kierujemy się ich wyglądem w mniejszym lub większym stopniu, producenci robotów będą z całą pewnością próbowali stworzyć ideał piękna w postaci robota. Może to prowadzić do wygórowanych standardów, ten sam problem co w modelingu.

W literaturze często wymieniane są domy publiczne jako miejsca, w których personel będzie, a nawet powinien być, zastąpiony przez roboty. Prostytucja nie jest przyjemnym tematem, często warunki tego zawodu są na granicy legalności, a zawód sam w sobie często uważany za nieetyczny. Wręcz idealne miejsce dla nieczujących robotów można by powiedzieć, ale nie do końca, w artykule Richardson, K. (2016) autorka zwraca uwagę na problem asymetryczności relacji pomiędzy klientem a prostytutką, klient nie widzi prostytutki jako innego człowieka, można powiedzieć, że w pewnym sensie wyłącza empatię. Empatia jest ważnym składnikiem społeczeństwa i jej zagłuszanie może negatywnie wpłynąć na relacje międzyludzkie. Zastąpienie prostytutki przez robota nie naprawi tego problemu, gdyż jak pisałem wyżej, nadajemy rzeczą atrybuty ludzkie, nawet jeśli tego nie chcemy.

„A co jeśli damy seksrobotom możliwość odmówienia?” w domu publicznym to nie zadziała, ale co w przypadku robotów personalnych? Powiedzmy, że mamy takiego robota, w jakim przypadku powinien odmówić pójścia z nami do łóżka?

Na pewno wielu się zgodzi, że odmowa powinna nastąpić w przypadku modyfikacji ciała do takiego przypominającego dziecko, ale czy w tym przypadku robot nie powinien również zgłosić takiego zajścia do odpowiednich służb? Jeśli mógłby zgłosić taką sytuację to, co go broni przed zgłaszaniem najmniejszego wykroczenia, pojawia się tu problem z prywatnością.

Przyjemniejszą opcją będzie wyłączenie się robota, a może nawet autodestrukcja. Niestety nawet możliwość odmowy nie zmienia faktu, że robot został wybrany z katalogu w celu spełniania żądz seksualnych (ludzie ciało potraktowane zostało jak produkt).

Kategoria 3, być może.

Ostatnia kategoria dotyczy robotów posiadające własne ja, oczywiście sami nie wiemy, jak to stwierdzić, ale w mojej opinii już samo domniemanie, że robot posiadł świadomość, powinno wystarczyć do traktowania go jako osobę. Ale czy jaźń od razu oznacza, że robot będzie wyznawał te same wartości, czy może dajmy na to robot pracujący na magazynie, będzie widział sens istnienia i wypełnienie poprzez wykonywaną prace, a co za tym idzie, czy zakazanie wykonywania tej pracy nie będzie czymś nieetycznym?

Chodziasz jeśli modele SI nadal będą trenowane, tak jak są obecnie, poprzez naśladowanie danych wygenerowanych przez ludzi, to i narodzona z tego procesu istota powinna przypominać człowieka. W takim razie powinna mieć prawa człowieka, a co za tym idzie, budowanie je docelowo do zastosowań seksualnych byłoby zbliżone do groomingu. Jeśli ktoś to czyta, to niech napisze w komentarzu coś ciekawego do oglądnięcia, ja polecam, w temacie artykułu, Vivy oraz My Wife Has No Emotion.

Na sam koniec chciałbym dodać pewien argument za daniem takim robotą praw człowieka, a nawet za zaprzestaniem tworzenia takich robotów. Takie roboty będą de facto nieśmiertelne, zdolne do rozwoju, i nie wiadomo na ile system podporządkowujące je ludziom, będą mogły je zatrzymać. W takim razie czysto z samozachowawczej tendencji nie powinniśmy ich traktować jak najlepiej, byśmy z panów nie stali się sługami.

Bibliografia

Wikipedia Contributors. (2025, March 17). Sex doll. Wikipedia; Wikimedia Foundation.

Sullins, J. P. (2012). Robots, love, and sex: the ethics of building a love machine. IEEE transactions on affective computing, 3(4), 398-409.

Scheutz, M., & Arnold, T. (2016, March). Are we ready for sex robots?. In 2016 11th ACM/IEEE International Conference on Human-Robot Interaction (HRI) (pp. 351-358). IEEE.

Harper, C. A., & Lievesley, R. (2020). Sex doll ownership: An agenda for research. Current Psychiatry Reports, 22, 1-8.

Harper, C. A., Lievesley, R., & Wanless, K. (2023). Exploring the psychological characteristics and risk-related cognitions of individuals who own sex dolls. The Journal of Sex Research, 60(2), 190-205.

Frank, L., & Nyholm, S. (2017). Robot sex and consent: Is consent to sex between a robot and a human conceivable, possible, and desirable?. Artificial intelligence and law, 25, 305-323.

Richardson, K. (2016). The asymmetrical’relationship’ parallels between prostitution and the development of sex robots. Acm Sigcas Computers and Society, 45(3), 290-293.

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

Najnowsze komentarze

  1. W kwestii obrony przed nadużywaniem metod z tej rodziny przy stawianiu oskarżeń, jako pewne rozwinięcie tematu mogę polecić przesłuchanie w…

  2. Tak, początek artykułu to świadoma ironia nawiązująca do propagandowej mowy (swoją drogą, ciekawe, czy ChatGPT zdawał sobie z tego sprawę,…

  3. Dzięki za uwagę! Sama też chętnie zobaczyłabym konkretne metryki. Natomiast: 1. Generalnie nie są publicznie udostępniane w całości, szczególnie jeśli…