Jeśli powstanie jakiś nowy wynalazek, można być pewnym, że błyskawicznie znajdzie się również jego zastosowanie erotyczne. Niezależnie od tego, czy autorem tej sentencji jest Albert Einstein, Martin Luther King czy my siedzący na krześle w kawiarni, nietrudno znaleźć przykłady potwierdzające istnienie tego zjawiska. Jednym z nich są zastosowania z zakresu robotyki i Sztucznej Inteligencji w dostarczaniu przyjemności z relacji seksualnych. Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej temu, jak ludzie odbierają owe wynalazki, stające się w coraz większym stopniu elementem codzienności.
Cudowne remedium
Możemy śmiało stwierdzić, że w czasach, w których żyjemy, na każdym kroku możemy znaleźć nowe sposoby na wypełnienie nieskończonej studni naszych potrzeb. Mimo tego, pojawiły się nowe problemy, z którymi zmagamy się na co dzień. Jednym z nich jest samotność – o jej skali, rodzajach, przyczynach i skutkach istnieje cała gama publikacji (jak na przykład ciekawa rozprawa doktorska Dominiki Ochnik – Życie w pojedynkę – psychospołeczne konsekwencje bycia singlem u kobiet i mężczyzn), a za wyjaśnienie zjawiska zabierają się osoby specjalizujące się w różnych dziedzinach. Jak wiemy, człowiek jest istotą społeczną i brak drugiej osoby do dzielenia się myślami, emocjami i dotykiem może doskwierać i rzutować negatywnie na dobrostan psychiczny. Czasem jednak znalezienie takiej osoby stanowi wyzwanie, albo nie daje takiej satysfakcji, jakiej byśmy oczekiwali. W tej sytuacji firmy technologiczne wchodzą, całe na biało, proponując swoje własne rozwiązanie tego problemu.
Dostępne technologie pozwalające na romantyczną i erotyczną relacje z maszyną
Chatboty ERP
Flirt i interakcje seksualne z robotami oraz chatbotami są interesującym tematem w kontekście współczesnych relacji międzyludzkich. W miarę jak technologia się rozwija, zwiększa się również złożoność relacji ludzi z tymi cyfrowymi bytami, co rodzi pytania o emocjonalne więzi, normy społeczne oraz kwestie etyczne.
Wzrost sektora sextech
Sektor sextech, obejmujący technologie związane z seksualnością, przeżywa dynamiczny rozwój, szczególnie od czasów pandemii COVID-19, która przyspieszyła integrację technologii w życie osobiste. W ramach tego sektora znajdują się różnorodne produkty, od aplikacji randkowych po chatboty romantyczno – erotyczne. Chatboty te są zaprojektowane nie tylko w celu zapewnienia towarzystwa, ale także do angażowania użytkowników w erotyczne role-play (ERP), zaspokajając zarówno emocjonalne, jak i seksualne potrzeby swoich użytkowników
Emocjonalne więzi z AI
Użytkownicy często nawiązują głębokie emocjonalne więzi ze swoimi AI towarzyszami. Chatboty, takie jak np. Replika, umożliwiają personalizację, która uczy się oraz odzwierciedla styl komunikacji poszczególnych użytkowników. Użytkownicy mogą dostosować awatara swojego chatbota, jego wygląd oraz jego cechy osobowościowe, co prowadzi do pytania o autentyczność tych relacji. Czy można je uznać za prawdziwe?
Problemy etyczne
Interakcje seksualne z technologią rodzą wiele dylematów etycznych. Na przykład firma Luka Inc. usunęła funkcję ERP ze wspomnianego chatbota Replika, co wpłynęło na rozłam między pragnieniami użytkowników a normami społecznymi. Po usunięciu owej funkcji użytkownicy wyrazili frustrację i rozczarowanie, co podkreśla ich zależność od tych interakcji dla wsparcia emocjonalnego i seksualnego. Obrazuje to wrażliwą naturę angażowania tego rodzaju technologii w sferę intymną człowieka—zmiany w funkcjach mogą wpływać na samopoczucie użytkowników, co oznacza, że aplikacje i korporację mogą wpływać na swoich użytkowników nawet w tych najbardziej osobistych sferach.
Chociaż AI może zapewnić bezpieczną przestrzeń do eksploracji seksualności, wzrasta równocześnie ryzyko m.in. utrwalanie stereotypów związanych z rolami płciowymi. Większość chatbotów zaprojektowanych do interakcji seksualnych opiera się na szablonach myślowych w swojej wizji kobiecości, co może być problematyczne w momencie, gdy użytkownik zapragnie nawiązać relacje romantyczne poza sferą cyfrową.
Seksroboty
Kolejną technologią wartą uwagi są seksroboty, programowane, aby zaspokajać potrzeby seksualne swoich użytkowników, głównie heteroseksualnych mężczyzn. Wiele osób decyduje się na korzystanie z tych urządzeń z różnych powodów, takich jak izolacja społeczna, brak partnera czy chęć eksploracji fantazji seksualnych w bezpiecznym i prywatnym środowisku. W niektórych przypadkach, użytkownicy seksrobotów mogą preferować je jako alternatywę dla tradycyjnych relacji międzyludzkich, jednak technologia ta może mieć również korzyści terapeutyczne w kontekście zdrowia psychicznego i emocjonalnego.
Pomimo kontrowersyjnej natury relacji romantycznych i erotycznych między człowiekiem a maszyną, seksroboty mogą przynieść szereg korzyści dla użytkowników. Mogą to być między innymi:
- Wsparcie dla osób z dysfunkcjami seksualnymi: seksroboty mogą być używane jako narzędzie terapeutyczne dla osób z problemami takimi jak zaburzenia erekcji czy niskie libido, pomagając w odbudowie pewności siebie i komfortu w relacjach intymnych.
- Zaspokojenie potrzeb emocjonalnych: dla osób samotnych lub tych, które mają trudności w nawiązywaniu relacji, seksroboty mogą stanowić źródło emocjonalnego wsparcia, symulując bliskości i intymności, co może pomóc w redukcji uczucia osamotnienia.
- Eksploracja seksualności: seksroboty oferują bezpieczne środowisko do eksploracji fantazji seksualnych bez obaw, że zostanie się ocenionym.
Dylematy etyczne
Rozwój seksrobotów rodzi jednak wiele dylematów etycznych. Po pierwsze, pojawia się pytanie o ich wpływ na relacje międzyludzkie. Czy korzystanie z seksrobotów może prowadzić do dehumanizacji partnerów? Podobnie jak w przypadku chatbotów erotycznych, również w przypadku seksrobotów mamy do czynienia ze wzmacnianiem stereotypów płciowych, przyczyniającym się do obniżenia empatii w relacjach interpersonalnych, a nawet do dehumanizacji innych osób. Kolejnym istotnym zagadnieniem jest kwestia zgody i autonomii. Seksroboty, chociaż zaprogramowane do działania zgodnie z preferencjami użytkowników, nie mają własnej woli ani zdolności do wyrażania zgody. To rodzi pytania o moralność korzystania z takich urządzeń oraz o to, czy ich obecność w społeczeństwie może prowadzić do normalizacji zachowań, które są nieakceptowalne w relacjach międzyludzkich.
W miarę jak technologia rozwija się, przyszłość seksrobotów wydaje się być coraz bardziej skomplikowana. Możliwe jest, że będą one stawały się coraz bardziej realistyczne i interaktywne, co może jeszcze bardziej podsycać dyskusje na temat ich zastosowania i etyki. Zdecydowanie istotne będzie monitorowanie ich wpływu na społeczeństwo oraz dostosowywanie regulacji prawnych dotyczących ich produkcji i użycia
A co na temat erotycznych robotów ma do powiedzenia samo AI?
Społeczny odbiór zjawiska
Odbiór społeczny seksrobotów i chatbotów jest zróżnicowany jednak w dużej mierze skupia się na potencjalnych krzywdach zarówno dla osób korzystających z tego typu technologii jak i szerszych skutkach społecznych, których nie można jeszcze jednoznacznie zbadać. Z jednej strony, postrzeganie rozwiązań jako innowacji technologicznych, które mogą pomóc w walce z samotnością i poprawić jakość życia osób z problemami w nawiązywaniu relacji, jak i tych z dysfunkcjami seksualnymi. Z drugiej strony, istnieje silna krytyka związana z etyką projektowania wyglądu oraz interakcji jakie przebiegają między maszyną a użytkownikiem, stereotypowego postrzegania kobiet, które nieubłaganie przenika do designu doświadczenia jakim są erotyczne chatboty oraz roboty seksualne oraz problematycznego tematu zgody (lub jej braku) na tego typu interakcje. Pozostaje pytanie ja te technologie wpłyną i wpływają na interakcje międzyludzkie oraz postrzeganie innych osób, przez użytkowników tego typu rozwiązań? Na odpowiedź będziemy musieli jeszcze poczekać.
Kontekst polski
Obecnie w Polsce brakuje szeroko zakrojonych badań naukowych bezpośrednio analizujących popularność zaawansowanych technologii, takich jak robotyka i sztuczna inteligencja, w kontekście branży erotycznej. Dostępne są raczej prace poruszające pokrewne zagadnienia, które mogą rzucić światło na postawy społeczne wobec takich technologii.Przykładem jest artykuł “Nieoczywiste relacje z technologią. Przegląd badań nad postawami wobec robotów” autorstwa Aleksandry Wasielewskiej i Pawła Łupkowskiego, opublikowany w czasopiśmie “Człowiek i Społeczeństwo”. Autorzy dokonują przeglądu badań dotyczących ludzkich postaw wobec robotów, zwracając uwagę na rosnącą obecność robotów w różnych sferach życia, choć nie koncentrują się bezpośrednio na branży erotycznej. Ludzie świadomi obecności technologii AI oraz robotyzacji wielu sektorów w ich życiu, jednak temat erotycznych relacji z maszyną dla wielu osób wydaje się pozostawiać w strefie tabu.
Warto jednak zauważyć, że w polskich mediach pojawiają się artykuły poruszające tematykę zaawansowanych technologii w kontekście erotyki, co może świadczyć o rosnącym zainteresowaniu społecznym tym zagadnieniem. Przykładem jest artykuł “Czy sekslalki zasługują na szacunek?” opublikowany na portalu Krytyka Polityczna, który analizuje kwestie etyczne związane z realistycznymi sekslalkami, lub artykuł “Zamienił relację z kobietami na związek z seksbotem. Ale robot też może skrzywdzić” opublikowany w Wysokich Obcasach.
W związku z niedostatkiem wiedzy wobec tego zjawiska, postanowiliśmy przeprowadzić swoje własne badanie, dotyczące odbioru tych rozwiązań.
Założenia badania
Sporządziliśmy krótką ankietę, zawierającą pytania na temat konkretnych rodzajów rozwiązań cyfrowych w dziedzinie relacji romantycznych i seksualnych. Nie były to pytania przypadkowe – całość skonstruowaliśmy na wzór skali dystansu społecznego Bogardusa. Owa skala opiera się na pojęciu dystansu właśnie, sformułowanego przez amerykańskiego socjologa Roberta Parka. W kontekście społecznym jest to według niego pewnego rodzaju continuum, rozciągające się od ciepłych, bezpośrednich relacji, przez obojętność, aż po aktywną niechęć, potępienie czy nawet niemożliwość koegzystowania (Szwed, 2004). Umieszczenie jednostki na tym spektrum wskazuje, w jakim stopniu dystansuje się ona od konkretnych osób bądź grup społecznych. Oprócz prostoty, pojęcie to ma jeszcze jedną zaletę – stosunkowo łatwo da się uporządkować stopnie zdystansowania się na empirycznej skali.
To zainspirowało Emory’ego Bogardusa do stworzenia skali składającej się ze wskaźników zdystansowania (Sztejnberg, Jasiński, 2015). Kwestionariusze adaptujące ten pomysł zazwyczaj służyły do badania dystansu, jaki dzielił “przeciętnego zjadacza chleba” i osoby będące częścią grupy mniejszościowej, np. Imigrantów i imigrantki, osoby innego wyznania czy orientacji seksualnej i tym podobne. Pytania mające wskazywać dystans wobec wybranej grupy wyglądały mniej więcej w ten sposób:
Czy dopuścił(a)byś *przedstawiciela danej grupy* reprezentującego typowego członka tej grupy, aby (Szwed, 2004):
- Odwiedził Twój kraj?
- Został obywatelem Twojego kraju?
- Pracował razem z Tobą?
- Zamieszkał w pobliżu Twojego domu?
- Stał się Twoim sąsiadem, mieszkającym na tej samej ulicy?
- Został Twoim dobrym znajomym?
- Został Twoim przyjacielem?
- Spokrewnił się z Tobą przez małżeństwo (np. Z Twoim dzieckiem)?
Logika takiego pytania zasadza się na tym, że kafeteria pytania jest stopniowalna od największego do najmniejszego zdystansowania, w związku z czym osoba, która zaznaczyła opcję czwartą, prawdopodobnie zaznaczy również te wcześniejsze.
Jest to więc naszym zdaniem całkiem ciekawa propozycja badania, mająca sprawdzać akceptację danego zjawiska u respondentów. Oczywiście, jak widać, pierwotna wersja takiego kwestionariusza jest skierowana na dystans wobec osób; jej pytania oraz ich kolejność jest też raczej przystosowana do przedmieść amerykańskich miast z 20-lecia ubiegłego wieku. Naszym zdaniem da się jednak ją dostosować do obecnych warunków, pytając o dystans wobec przedmiotów, które według np. nowego paradygmatu, jakim jest teoria aktora-sieci (ANT), również są elementami sieci społecznej.
Jak się okazuje, nie tylko my wpadliśmy na ten pomysł. W tekście Jaime Banks oraz Autumn Edwards (2019), możemy znaleźć propozycję skali dystansu społecznego wobec robotów. Opiera się ona na trzech rodzajach dystansu – fizycznym, relacyjnym oraz konwersacyjnym. Mówiąc po ludzku, fizyczny dystans określa naszą skłonność do – teraz uwaga – fizycznego dystansu, jaki uznajemy za akceptowalny, aby nas dzielił od danego robota. Tutaj dostępne opcje przechodzą od tego samego kraju, przez ten sam budynek, aż po stanie obok niego. Dystans relacyjny to relacja, jaka mogłaby nas łączyć z takim robotem – sługę, kolegę, czy nawet partnera/partnerkę. Na końcu dystans konwersacyjny, to rodzaj rozmowy, jaką moglibyśmy przeprowadzić z takim robotem. Mógłby to być small talk, rozmowa o hobby, ale też głębokie rozmowy o rzeczach istotnych czy dzielenie się sekretami. Takie trzy wymiary dystansu dają nam pełniejszy obraz dystansu wobec nowości, jaką są roboty, bądź też w naszym przypadku, nowoczesne technologie erotyczne.
Korzystając z Internetu oraz kogoś, kto najlepiej zna się na nowinkach związanych ze Sztuczną Inteligencją – Chata GPT – zdefiniowaliśmy 5 rodzajów technologii erotycznych:
- Dostosowujące się za pomocą analizowania danych z czujników (np. Tętna czy temperatury ciała) gadżety intymne
- Generatory treści symulujących obiekt pożądania – mogą to być filmy, obrazy czy tekst
- Interaktywne gry o zabarwieniu romantycznym, reagujące na akcje użytkownika
- Chatboty, wirtualni/e partnerzy/rki, czyli interaktywne interfejsy tekstowe, głosowe czy wideo, symulujące rozmowę czy nawet relację z użytkownikiem
- I wreszcie humanoidalne roboty służące do relacji romantycznych i seksualnych
O każde z tych urządzeń pytaliśmy w kontekście dystansu fizycznego, pytając respondentów, czy dopuszczają możliwość korzystania z tych rozwiązań przez osoby poza ich krajem, w kraju, takie, które znają, rodzinę/przyjaciół i w końcu ich partnerów/partnerki i ich samych. Uwzględniliśmy również możliwość niewykorzystywania takiej technologii przez nikogo, bo w przeciwieństwie do członków różnych mniejszości, istnieje możliwość nieistnienia robotów erotycznych. Jeśli chodzi o dystans relacyjny i konwersacyjny, nie o każde urządzenie da się zapytać, bo trudno, żeby łączyła nas relacja z generatorem treści. Pytaliśmy więc w kontekście relacji czy zaakceptowaliby postacie z gier, chatboty bądź roboty w roli urządzeń przeznaczonych konkretnym celom, osób do porozmawiania, znajomych, przyjaciół(ek), partnerów/ek, czy nie zaakceptowaliby wcale. O te same urządzenia pytaliśmy w kwestii możliwości prowadzonych rozmów, od small talku czy rozmowy o zainteresowaniach, przez flirt i inside jokes, aż po głębokie rozmowy czy dzielenie się sekretami. Jak widać wprowadziliśmy kilka poprawek, aby dostosować propozycję Banksa i Edwards do tematyki, ale zdaje się, że uzyskaliśmy w efekcie całkiem ciekawą ankietę. Powiedzmy zatem o tym, co udało nam się dzięki niej uzyskać.
O próbie
Przede wszystkim trzeba podkreślić, że nasza próba była niewielka i dosyć jednorodna. 76% respondentów mieszka w dużym mieście powyżej 500 tysięcy mieszkańców, 86% posiada wyższe wykształcenie, a 97% jest w wieku 18-29 lat. Jedynie stosunek mężczyzn do kobiet jest korzystniejszy, gdyż tych pierwszych jest 1/3. Przedstawia się to w ten sposób, gdyż postanowiliśmy skorzystać z sieci, do których mamy bezpośrednio dostęp, czyli znajomi, osoby na uczelni czy rodzina. Być może w przyszłości dałoby się uzyskać bardzo ciekawe wyniki, wrzucając ankietę na jedną z licznych grup Facebookowych zrzeszających samotne osoby chcące się poznać i spotkać (przykłady na zdjęciu poniżej). Jest to o tyle niełatwe, że są to grupy prywatne i ściśle moderowane, albo otwarte i w konsekwencji całkowicie zasypane botami reklamującymi kasyna online, na których ponoć dorobiły się grubych tysięcy 😆
Zostawmy jednak marzenia na przyszłość i zajmijmy się tym, co zebraliśmy, gdyż naszym zdaniem, jeśli chodzi o eksplorację problemu, udało się dowiedzieć całkiem ciekawych rzeczy.
Zebrane informacje
Zacznijmy od dwóch pytań wprowadzających, bo takie zawarliśmy na początku kwestionariusza, aby nie wrzucać respondentów na głębokie wody relacji seksualnych z robotami. Pierwsze pytanie dotyczyło znajomości przykładów technologii, o których jest kwestionariusz. Jak się okazuje, 76% osób zetknęło się w jakimś stopniu z takimi technologiami. W kolejnym pytaniu zapytaliśmy więc, jakie przykłady są im znane. Pojawiły się aplikacje z AI partnerami, seks roboty, AI chatboty, generatory treści, urządzenia intymne sterowane aplikacją, czy “dziwne ai sprzęty do ten teges no”. Osoby niezaznajomione z tematem zapytaliśmy z kolei o to, czy mają pomysł na to, o czym może być mowa; oprócz odpowiedzi przeczących otrzymaliśmy propozycje interaktywnych robotów czy połączenia urządzeń erotycznych z okularami VR. Temat był więc raczej znany chociaż pobieżnie większości naszych respondentów.
Przejdźmy zatem do pytań głównych. Przede wszystkim w dużej mierze udało nam się uzyskać zamierzony efekt stopniowalności odpowiedzi, gdyż ich rozkład przypomina faktycznie połowę lejka, wskazując na to, że każdy z kolejnych elementów kafeterii był trudniejszy do zaakceptowania. Na zdjęciu widać przykładowy rozkład odpowiedzi na pytanie z kategorii dystansu fizycznego, w tym przypadku wobec gadżetów intymnych. Trochę mniejszą akceptacją cieszyły się chatboty (7 osób nie zaakceptowało), roboty (9 osób), a najmniejszą generatory treści (14 osób). To ostatnie mogło wynikać z nieporozumienia, które wynikło w późniejszych rozmowach – niektórzy respondenci rozumieli to jako technologie deepfake symulujące prawdziwe osoby, co nie było naszą intencją, jednak wskazuje na potępienie przez respondentów użycia wizerunku osoby fizycznej.
Trochę większy dystans cechował respondentów w przypadku możliwości rozmowy. Najbardziej akceptowalne okazały się postaci w grach (8 osób nie akceptowało), nieco mniej chatboty (10 osób), a zdecydowanie najbardziej roboty (17 osób), co mozna zobaczyć na zdjęciu.
W przypadku relacji, osób kompletnie nie dopuszczających niczego było mniej, jednakże w każdym pytaniu większość akceptowała omawiane urządzenia w roli przedmiotów, ewentualnie osób, z którymi mozna zamienić słowo, a tylko nieliczne jednostki dopuszczały coś więcej.
Wspomnijmy na koniec o dodatkowych komentarzach, na które zostawiliśmy miejsce. Oprócz pochwał naszej ankiety (dzięki!) pojawiła się też osoba, według której te technologie są obrzydliwe. Jest to być może mocne słowo, ale wskazuje na to, że wokół tego tematu krążą z pewnością kontrowersje i może on wywoływać silne emocje.
To co z tymi seks-robotami?
W miarę jak społeczeństwo kontynuuje badanie złożoności interakcji ludzi z technologią, kluczowe staje się zrozumienie implikacji jakie ma flirt i seks z AI. Podsumowując to, czego dowiedzieliśmy się my, możemy z pewnością stwierdzić, że do pewnego stopnia dystans wobec wykorzystywania nowoczesnych technologii w służbie kontaktów romantycznych i przyjemności seksualnej nie stanowi dużego problemu. Jest to jednak bardzo ograniczony poziom akceptacji – raczej używanie takich gadżetów przez osoby z bezpośredniego otoczenia wywołuje dyskomfort, a dla badanych relacja bliższa i konwersacja będąca czymś więcej niż powierzchowną, jest czymś niedopuszczalnym. Biorąc pod uwagę fakt, że badana grupa należy zazwyczaj w badaniach społecznych do tych bardziej otwartych na rzeczy obce, możemy podejrzewać, że temat faktycznie jest kontrowersyjny. Nie będziemy dokonywać normatywnej oceny takiej postawy, ale biorąc pod uwagę wątpliwości i zarzuty, jakie wcześniej w kierunku tych technologii przytoczyliśmy, być może mają prawo być sceptyczni?
Bibliografia
Banks, J., & Edwards, A. (2019). A common social distance scale for robots and humans. In Proceedings of the 28th IEEE International Conference on Robot and Human Interactive Communication (RO-MAN 2019). IEEE.
Cebula, W., Piela, K., & Radoń, J. (2024). Relacje człowiek – robot AI. DOI: 10.5604/ 01.3001.0054.6528
Hanson, K. R., & Bolthouse, H. (2024). “Replika removing erotic role-play is like Grand Theft Auto removing guns or cars”: Reddit discourse on artificial intelligence chatbots and sexual technologies. Socius: Sociological Research for a Dynamic World, 10(1), 1–16.
Ochnik Dominika. (2016). Życie w pojedynkę : psychospołeczne konsekwencje bycia singlem u kobiet i mężczyzn. Praca doktorska. Katowice: Uniwersytet Śląski
Parrillo, V. N., & Donoghue, C. (2005). Updating the Bogardus social distance studies: A new national survey. The Social Science Journal, 42(2), 257–271
Sztejnberg, A., & Jasiński, T. L. (2015). Ocena dystansu społecznego wobec przejawów dyskryminacji w deklaracjach studentów. Forum Oświatowe, 27(1), 103–118.
Szwed, R. (2004). Społeczne i przestrzenne uwarunkowania dystansu etnicznego. Katolicki Uniwersytet Lubelski, Katedra Socjologii Kultury. W: Kapitał ludzki czynnikiem rozwoju Euroregionu.
Zakliczyńska, K. (2019). Seks-roboty w Chinach. Rozwój technologii a moralność społeczeństwa. Seksuologia Polska, 17, 75–83. Via Medica. ISSN 1731–6677.
Świetny artykuł! Bardzo dokładnie opisuje zarówno szanse, jak i wyzwania związane z wprowadzeniem kryptowalut, NFT i technologii blockchain do współczesnej…